Kolejny produkt Knipex’a trafił na warsztat. Tym razem są to kompaktowe szczypce tnące przegubowe CoBolt. Stworzone zostały do cięcia drutu miękkiego, twardego i fortepianowego. Jeżeli chodzi o ich zastosowanie w warsztacie, to warto zapoznać się z kolejną grupą elementów, z którymi radzi sobie Knipex CoBolt, a dokładnie: sworznie, gwoździe i nity o średnicy do 5,2 mm.
Dzięki ruchomemu złączu siła wywierana przez użytkownika zostaje 30-krotnie zwiększona, zostawiając daleko w tyle standardowe szczypce tnące. 
Niestety, warsztat z którym współpracujemy nie świadczy usług typowo blacharskich, a tam pewnie szczypce te czułyby się najlepiej. Jednak udało nam się znaleźć kilka zastosowań dla szczypiec tnących w standardowej mechanice i elektryce samochodowej. 
Typowy grubszy przewód, spotykany w okolicach akumulatora. W przypadku potrzeby przecięcia go, zwykłe szczypce tnące nie dadzą sobie rady.
Przetestowaliśmy szczypce także na jednym z najgrubszych przewodów akurat dostępnych na warsztacie. Jak sobie z nim poradziły, mimo, że szczęki nie były w stanie chwycić go całego?
Jak widzieliście na filmie, szczypce radzą sobie także z wkrętami o których zapewnia producent. Zauważyliśmy jednak, że do szerszych wkrętów trzeba użyć sporo siły.
Szczypce wyposażone są także w powierzchnię chwytną do przeciągania. Można jej używać także do równego i kontrolowanego zaginania np. drutów.
Im więcej cięcia i gięcia w warsztacie, tym bardziej przydatne są szczypce tnące CoBalt. Jeżeli chodzi o podstawowy serwis mechaniczno elektryczny, są one w zupełności wystarczające i godne polecenia.
Testowane szczypce trafią do warsztatu udzielającego najwięcej odpowiedzi w sekcji Zapytaj Mechanika w jednej z comiesięcznych edycji.
